Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
jest świętem państwowym obchodzonym 2 maja.
Święto to ustanowione zostało w 2004 roku.
Święto to ustanowione zostało w 2004 roku.
W Tym dniu przypominamy sobie o historii
i znaczeniu Biało-Czerwonej Flagi.
Naszą dumą jest ta flaga,
taka prosta, taka naga.
I na wietrze tak powiewa,
i radością nas owiewa.
Biały – symbol niewinności,
czerwony- symbol waleczności .
A na fladze – orzeł waleczny,
w naszych sercach jest wieczny,
nigdy tych barw w moim sercu nie zabraknie,
a moja dusza ciągle ich łaknie.
W samym sercu Europy,
Żyją nasi rodacy.
Z flagą biało–czerwoną,
Bo to przecież Polacy.
Orzeł Biały symbolem
Dla każdego Polaka.
Żaden inny kraj w godle
Nie ma takiego ptaka.
A Polacy są dumni,
Że w tym kraju mieszkają.
I z powagą hymn Polski
Honorowo śpiewają.
taka prosta, taka naga.
I na wietrze tak powiewa,
i radością nas owiewa.
Biały – symbol niewinności,
czerwony- symbol waleczności .
A na fladze – orzeł waleczny,
w naszych sercach jest wieczny,
nigdy tych barw w moim sercu nie zabraknie,
a moja dusza ciągle ich łaknie.
W samym sercu Europy,
Żyją nasi rodacy.
Z flagą biało–czerwoną,
Bo to przecież Polacy.
Orzeł Biały symbolem
Dla każdego Polaka.
Żaden inny kraj w godle
Nie ma takiego ptaka.
A Polacy są dumni,
Że w tym kraju mieszkają.
I z powagą hymn Polski
Honorowo śpiewają.
„Pieśń o fladze”
Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem.
Druga była - gdzie? Pod Narvikiem.
Trzecia była pod Monte Cassino.
A każda jak zorza szalona,
biało-czerwona, biało-czerwona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
biało-czerwona.
Zebrały się nocą flagi.
Flaga fladze dodaje odwagi:
- No, no, nie bądź taka zmartwiona.
Nie pomogą i moce piekła:
jam ciebie, tyś mnie urzekła,
nie zmogą cię bombą ni złotem
i na zawsze zachowasz swą cnotę.
I nigdy nie będziesz biała,
i nigdy nie będziesz czerwona,
zostaniesz biało-czerwona
jak wielka zorza szalona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
najukochańsza, najmilsza,
biało-czerwona.
Tak mówiły do siebie flagi
i raz po raz strzelił karabin,
zrobił dziurę w czerwieni i w bieli.
Lecz wołały flagi: - Nie płaczcie!
Choćby jeden strzępek na maszcie,
nikt się zmienić barw nie ośmieli.
Zostaniemy biało-czerwone,
flagi święte, flagi szalone.
Spod Tobruku czy spod Murmańska,
niech nas pędzi dola cygańska,
zostaniemy biało-czerwone,
czerwone jak puchar wina,
białe jak śnieżna lawina,
biało-czerwone.
O północy przy zielonych stolikach
modliły się diabły do cyfr.
Były szarfy i ordery, i muzyka
i stukał tajny szyfr.
Diabły w sercu swoim głupim, bo niedobrym
rozwiązywały biało-czerwony problem.
Łkała flaga: - Czym powinna
zginąć, bo jestem inna?
Bo nie taka dyplomatyczna,
bo tragiczna, bo nostalgiczna,
ta od mgieł i od tkliwej rozpaczy,
i od serca, które nic nie znaczy,
flaga jak ballada Szopenowska,
co ją tkała sama Matka Boska.
Ale wtedy przyszła dziewczyna
i uniosła flagę wysoko,
hej, wysoko, ku samym obłokom!
Jeszcze wyżej, gdzie się wszystko zapomina,
jeszcze wyżej, gdzie jest tylko sława
i Warszawa, moja Warszawa,
Warszawa jak piosnka natchniona,
Warszawa biało-czerwona,
biała jak śnieżna lawina,
czerwona jak puchar wina,
biało-czerwona, biało-czerwona,
hej, biało - czerwona.
Konstanty Ildefons Gałczyński, 1944
Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem.
Druga była - gdzie? Pod Narvikiem.
Trzecia była pod Monte Cassino.
A każda jak zorza szalona,
biało-czerwona, biało-czerwona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
biało-czerwona.
Zebrały się nocą flagi.
Flaga fladze dodaje odwagi:
- No, no, nie bądź taka zmartwiona.
Nie pomogą i moce piekła:
jam ciebie, tyś mnie urzekła,
nie zmogą cię bombą ni złotem
i na zawsze zachowasz swą cnotę.
I nigdy nie będziesz biała,
i nigdy nie będziesz czerwona,
zostaniesz biało-czerwona
jak wielka zorza szalona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
najukochańsza, najmilsza,
biało-czerwona.
Tak mówiły do siebie flagi
i raz po raz strzelił karabin,
zrobił dziurę w czerwieni i w bieli.
Lecz wołały flagi: - Nie płaczcie!
Choćby jeden strzępek na maszcie,
nikt się zmienić barw nie ośmieli.
Zostaniemy biało-czerwone,
flagi święte, flagi szalone.
Spod Tobruku czy spod Murmańska,
niech nas pędzi dola cygańska,
zostaniemy biało-czerwone,
czerwone jak puchar wina,
białe jak śnieżna lawina,
biało-czerwone.
O północy przy zielonych stolikach
modliły się diabły do cyfr.
Były szarfy i ordery, i muzyka
i stukał tajny szyfr.
Diabły w sercu swoim głupim, bo niedobrym
rozwiązywały biało-czerwony problem.
Łkała flaga: - Czym powinna
zginąć, bo jestem inna?
Bo nie taka dyplomatyczna,
bo tragiczna, bo nostalgiczna,
ta od mgieł i od tkliwej rozpaczy,
i od serca, które nic nie znaczy,
flaga jak ballada Szopenowska,
co ją tkała sama Matka Boska.
Ale wtedy przyszła dziewczyna
i uniosła flagę wysoko,
hej, wysoko, ku samym obłokom!
Jeszcze wyżej, gdzie się wszystko zapomina,
jeszcze wyżej, gdzie jest tylko sława
i Warszawa, moja Warszawa,
Warszawa jak piosnka natchniona,
Warszawa biało-czerwona,
biała jak śnieżna lawina,
czerwona jak puchar wina,
biało-czerwona, biało-czerwona,
hej, biało - czerwona.
Konstanty Ildefons Gałczyński, 1944
Flaga
Jest biało - czerwona
Dla Polski stworzona
Staje się piękniejsza
Orzeł ją upiększa
W powietrzu ją podtrzymuje
Na wietrze faluje
Przy Państwowych uroczystościach
I zaproszonych gościach
Nikt sportowcom nie zabroni
Kiedy łezkę nam uroni
Przy Mazurku ją podnoszą
Gdy medale nam przynoszą
Teraz kiedy jest na szczycie
Każdy marzy o tym skrycie
Najważniejsza jest to sprawa
Gdy usłyszy wielkie brawa.
Józef Jagła
„Powiewa Flaga”
Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie
A na tej fladze biel jest i czerwień.
Czerwień – to miłość, biel – serca czyste
Piękne są nasze barwy ojczyste.
Czesław Janczarski
ŚWIĘTO FLAGI
Nowy Dzień świąteczny mamy.
Drugi maja – to Dzień Flagi.
Choć historia barw jest stara
to dopiero teraz flaga
doczekała takiej chwili,
w której ją radośniej czcimy.
Biel od Orła i Pogoni,
czerwień z tarczy tła pochodzi,
a że Godło jest ważniejsze,
stąd też biel ma miejsce pierwsze.
Jest od góry barwą flagi,
w dole, prawnie, czerwień mamy.
Z nią od wieków naród kroczący.
Jest gdzie łzy i gdzie krew broczy.
Przez zabory, wojna świata,
zawsze bliska jest Polaka.
Ciesz się Flaga, a my z Tobą.
Godnie uniesione czoło,
ufne myśli i nadzieja,
duma serce nam rozpiera!
Za to ważne Flagi święto
wyrażamy wdzięczność wielką
Rodziewiczom i Platformie
- nową tworzą dziś historię.
Nasze barwy narodowe
przed wiekami ustalone.
Barwy herbów Polski, Litwy
na sztandarach nam zakwitły.
Flagi nasza znakiem Unii,
historycznej państw komunii,
bo Królestwo Kongresowe
z Księstwem Litwy nią złączone.
Z nią radości, święta, hejnał,
z nią też Polska niepodległa.
Z nią do Unii, z własnym świętem
tak los sprawił – niepojęte!
Razem z Tobą jest Polonia,
Konstytucja i Madonna
- Matka i Królowa nasza,
która łaski nam wyprasza.
Zofia Tyszkiewicz
Święto Naszego Sztandaru.
Od pokoleń i przodków daru…
W naszych sercach kwitnie NASZA FLAGA
i naszego męstwa o wolność odwaga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz